Nie "chorej psychicznie", tylko "nierozumianej"...
Offline
Dajcie spokój z tym "gniewanie się" czy "boleniem"... . Obydwoje wiecie doskonale, że taki odbiór czyichś słów, jaki chcemy, żeby był, tylko od odbiorcy to zależy...
Offline
DYSLEKTYK -monarcha ,którego nie ma w czym nosić.
Offline
Nass ma taki fajny cytat w podpisie
"Jakich brakuje nam zmysłów, że nie widzimy i nie słyszymy innego świata, który nas otacza?"
F. Herbert "Diuna"
Wiem, że z kimś kto zasadniczo nie ma możliwości mi odpowiedzieć nie da się dyskutować, ale ja się raczej zastanawiam, dlaczego nigdy nie potrzebowaliśmy widzieć, ani słyszeć tego innego świata?
Offline
niektórzy widzą i słyszą inny świat. Ale czy to czyni ich życie łatwiejszym ? Większość ludzi woli się koncentrować na tym na czym muszą. Im mniej wiedzą tym są bardziej szczęśliwi.
Offline
Risthalion napisał(a):
Wiem, że z kimś kto zasadniczo nie ma możliwości mi odpowiedzieć nie da się dyskutować, ale ja się raczej zastanawiam, dlaczego nigdy nie potrzebowaliśmy widzieć, ani słyszeć tego innego świata?
Gdybyśmy go widzieli i słyszeli, kształtowanie naszej rzeczywistości byłoby zaburzone, a to ona ma mieć dla nas wartość tu i teraz. Poza tym, mielibyśmy stały dostęp do naszych doświadczeń, a wiedząc dokładnie, po co wszystko jest, nie tworzylibyśmy spontanicznie i na bazie naszych wniosków i wyborów, a odtwarzalibyśmy i manipulowalibyśmy... Niestety, naszym celem jest tworzyć NOWE, nie odtwarzać...
Ja?! napisał(a):
niektórzy widzą i słyszą inny świat. Ale czy to czyni ich życie łatwiejszym ? Większość ludzi woli się koncentrować na tym na czym muszą. Im mniej wiedzą tym są bardziej szczęśliwi.
Nie, nie czyni to ich życia łatwiejszym, wprost przeciwnie, niektórzy potrafią się z tym pogubić. Ale ta możliwość ma im pomagać, nie przeszkadzać, więc muszą włożyć trochę pracy, aby te 2 światy połączyć ze sobą i móc żyć normalnie.
W zasadzie jestem zdania, że taka możliwość jest do wykorzystania tylko przez dusze na pewnym poziomie świadomości. Te, które go jeszcze nie osiągnęły, nie zbliżą się do takiego stanu, bo muszą najpierw "zapracować" na niego. Czyli przeżyć wiele przy całkowitym oddaleniu od "drugiej strony". Takie "ćwiczenie", dopiero, jak będzie zaliczone i świadomość na jego podstawie wzrośnie, otworzą się nowe możliwości.
(tu nie ma oceny, że coś jest "lepsze", czy "gorsze", uwaga!)
Trzeba nauczyć się akceptować fakt, że do niektórych osób nic nie dotrze, nawet jeśli inteligencją przekraczają zdrowo tzw. średnią. Taka ich droga, tu i teraz jeszcze nie może dotrzeć.
A co do tematu tej rubryki, to, kurczę, mam tych dziwności mnóstwo, ale "na końcu języka"... Nie mogę ich wydobyć z siebie, ależ to męczące! Jak mnie w końcu "olśni", wrócę tu
Offline
Rhist, mógłbyś przestawić temat na własciwe tory?
Muskuł, wykuty musem albo wykuty w musie... dziwna sprawa jesli ktos jadł mus
Peleryna tu mozna się przyczepic do Pelego
Rajstopy, czyli raj dla stóp zupełnie tego nie rozumiem
Tarantula jak nazwa wskazuje powinna tulać jakis taran
Offline
Jakie właściwe tory?
Offline
Spójrz na temat... a sam zrobiłes offtop, ze trudno sie przez niego przebić ale jesteśmy wytrwali, moze sie uda
Offline
Spadaj. Nie bez powodu temat jest w "placu zabaw" i nazywa się "Listha dziwności", żebym musiał pilnowac wątku.
Offline
wiem, że każdy kogo spotykam może wiedzieć, widzieć , czuć i słyszeć ode mnie więcej - dlatego otwieram się w oczekiwaniu
nie rozumiem jest dla mnie wyzwanie nie usprawiedliwieniem
świetny wątek - zakątek
Offline
Pasuje do tematu ?
Jan Brzechwa - Kaczka Dziwaczka
Nad rzeka opodal krzaczka
Mieszkała kaczka-dziwiaczka
Lecz zamiast trzymać sie rzeczki
Robiła piesze wycieczki
Raz poszła więc do fryzjera:
"Poproszę o kilo sera!"
Tuż obok był apteka:
"Poproszę mleka pięć deka".
Z apteki poszła do praczki
kupować poczytowe znaczki.
Gryzły się kaczki okropnie:
"A niech tę kaczke gęś kopnie!"
Znosiła jaja na twardo
I miała czubek z kokardą,
A przy tym, na przekór kaczkom,
Czesała się wykałaczką.
Kupiła raz maczku paczkę,
by pisać list drobnym maczkiem.
Zjadając tasiemkę starą
Mówiła, że to makaron,
A gdy połknęła dwa złote,
Mówiła, że odda potem.
Martwiły się inne kaczki:
"Co będzie z takiej dziwczaczki?"
Aż wreszcie znalazł się kupiec:
"Na obiad można ją upiec!"
Pan kucharz kaczkę starannie
Piekł, jak należy, w brytfannie,
Lecz zdębiał obiad podając,
Bo z kaczki zrobił się zając,
W dodatku cały w buraczkach.
Taka to była dziwaczka!
A kto skosztował tej kaczki
Dostawał okropnej sraczki!
P.S. Dodałem wers obcięty niegdyś przez cenzurę
Offline
Ob/sama.
PKO - Po coś Kutwo Oszczędzał?
WC = Wytwórnia Czekolady, Ważny Cwaniak, Wieczne Ciasto, Widok Cycków, Wielki Człek
BMW - Bardzo Mały Wóz, Brat Matkę Wiózł, Blisko Mam Wjechać, Buldożer Mówię Wam, Było Mi Wesoło
Ben Laden; Laden - z ang. obciążony, obładowany, obarczony, pogrążony w smutku
Obama - Oba ma
Izrael; AZRA`IL lub IZRA`IL - anioł śmierci, będącym jednym z czterech archaniołów.
USA - Usatysfakcjonowani Seksualnie Amerykanie/Usatysfakcjonowane Seksualnie Amerykanki
Udawany Spokój Agresora, Udawany Seks Amerykański, Uspokajające Sanktuarium Agresorów
Ukochany Stan Amnezji
UFO - Ulotny Fioł Omamowy
kościół - kości ciół, cułanie
ko ściółka
Rydzyk, Rydz - taki grzyb
Sosna, sos na..no właśnie, na co?
Los Angeles - los aniołów
autobus, auto bus, bus=autobus..na co im to auto jeszcze?
Obama, Ob ama, miłość Ob, do o.b.?
czekolada, czekać na ladę? albo przy ladzie
Ostatnio edytowany przez Nebogipfel (2011-05-07 19:30:54)
Offline
ladaco
a co
bufet
Offline
antykwariat - starożytny pomyleniec (antyk - wariat )
Offline
autobus - auto i bus w jednym..a bus oznacza na polski autobus
i mamy już 4 w 1..
Im dłużej będziemmy tłumaczyć i rozdizelać..tym więcej będzie busów i aut
Offline
pokrowiec czyli cielak
Offline
CROWS czyli Common Remotely Operated Weapon Station
Łosiu - sceptyk
Offline
Cześć Czesiek! Czeszesz się częściej często, czy częściej czasem?
Offline