MĘDRZEC POTRAFI UCZYĆ SIĘ NAWET OD GŁUPCA. GŁUPIEC NIE UCZY SIĘ NIGDY
"Zapalcie swoje świece dobra i mądrości i zarażajcie innych tym, co jest najważniejsze."
Krzysztof K.
Jam jest Bóg, jam jest świat, jam jest twórcą i patrzącym na dzieło.
xd
Offline
Ty też?
Offline
Ty też xd
Offline
Nie no takie heheszki. W sensie raczej tak jest ale sobie smieszkuje teraz
Offline
Każdy z nas ma cząstkę Boga w sobie, jeden to rozumie inny nie, ale być Bogiem .....
Też śmieszkowałam
Offline
Chyba kupię tego suva, kobita się zakochała. Tego cheeroke nie chce, ale kupię jakiegoś może z wielgachnym silnikiem żeby już coś z niego było Jakieś 5.7 HEMI czy cos.
Audi oddam bo ten ziomek w końcu nie kupil. Nie wiem jeszcze komu. Ale raczej siostrze. Jeszcze podumam. Ale jej się chyba najbardziej przyda i przy okazji najbardziej by się z nim jarała.
Offline
Czasem trudno za Tobą nadążyć...
Offline
Kazdy dzien jest inny xD
Offline
Panie Kaczor remontujesz, ujeżdżasz, grasz, tresujesz kota, budujesz dom na drzewie czy rozwijasz interes? Rzuć jakieś info, bo ta tajemniczość do Ciebie nie pasuje
Jeszcze niedawna humorzasta gaduła zmieniła się w statecznego milczka
strach się bać
Offline
Teraz jestem bogiem słońce
Offline
Lokalnym guru
Offline
Siedzę w wawie i się dobrze bawie aktualnie. Tak to ćwiczę ostatnio, dużo medytuje, trenuje widzenie aur i takie bzdety. Aktualnie nie wychodze za bardzo poza siebie. Nie nagrałem też nic ostatnio. Staram się też wyłapać jakiś dobry schemat dla rozwoju duchowego, obserwuje ludzi, tak skupiam się aktualnie na duchowości. A samochód już jakby wybrałem, ale to jeszcze jakby nie to. Póki co Jeep Commander mi się podoba. Ale gadałem z dziolcha i nowszy cheeroke jest też super. Na razie luźne plany, i tak ostatecznie zmienię zdanie
Offline
Z tym zielarstwem, nah. Zamówiłem dwie książki, ajurwedy i alchemia ziół. Same pierdoły. Ale za to testuje na sobie, od dłuższego czasu pije dziurawiec i widzę fajne efekty. Zauważam też według tych ajurwed i alchemii ziół reakcje mojego ciała, wilgotność, suchość, te sprawy. Na razie jeszcze nie testuje bardzo jakoś systematycznie ale zauważam pewne zależności. Tak czy tak założenie biznesu bardzo mi w głowie. Lokal jest, hajs jest pomysł taki sobie ale też jest. Ale podczas pandemii to bez sensu aktualnie. Ale zobaczę jeszcze.
Ostatnio też wróciłem do simracingu, zrobiłem chłopakom zajebiste rzeczy ale o programowaniu nie ma co pisać bo nikt nie zrozumie W każdym razie koledzy programiści podjaranie i cosyam zaczęli sami kombinować, bo zrobiłem im taka fajna infrastrukturę. Chyba ich poruszyłem do działania. Faktycznie teraz super się kodzi i jest dużo miejsca na robienie nowych rzeczy, dużo łatwiej niż wcześniej. Mówią że jak się pojawię to zawsze wjeżdżam z buta bez otwierania drzwi xd Trochę tak było, przeoralem połowę projektu.
Tak to chyba tyle. Jakoś nie mam weny na pisanie pamiętnika internetowego ostatnio. Jakoś mi to nie w głowie dlatego cisza. Ale lokalnie dzieje się dużo każdego dnia. Po prostu trochę nie jaram się, a zwykle pisze jak się podjaram
Bardzo duży spokój mam w sobie od dłuższego już czasu. Przeszedłem jakiś level wyżej w tych rozwoju duchowym. Wykorzystuje to więc, odpoczywam, tworzę, rozmawiam z ludźmi, bawię się.
Z ostatnich fajnych rzeczy wyjąłem lutownice i przylutowalem rezystorki w starych głośnikach, przez to dzieciak może oglądać bajki teraz. A ja wziąłem porządny zestaw głośników do siebie do pokoju i słucham muzy jak normalny człowiek
Tak układam się i otoczenie powoli. Dlatego tak spokojnie. Wszystko jakoś w trakcie.
Te remonty i tak czekają ale rozmawiam z kobietą. Chcemy może łazienkę ogarnąć, a pokój sam bym chyba pomalował. Ale jeszcze nie wiem, zobaczymy. Problem z remontem to to, że nie da się mieszkać przez dłuższy czas. Dlatego chciałbym to jakoś połączyć z wakacjami/feriami. Po prostu gdzieś pojechać. Chodzi mi po głowie Hiszpania bo tanio, niedaleko i góry fajne. Tylko teraz pogoda nie sprzyja. To tam wszystko bardzo w zawieszeniu jest. Taki okres że tylko snuć ideę można, a czekać tylko na odpowiedni moment.
Offline
Wow, toś kosmicznie wyluzował
Spokój, opanowanie i taka pewność....
Nieźle
Offline
Offline
Offline
Ale eksperymentujesz, ten an-lightement nawet fajny tylko jakby ciut monotonny
Macie zimno na tym wschodzie tak jak zapowiadają?
Ja już kompletnie odzwyczaiłam się od zim i jestem w szoku
Offline
Jest bardzo zimno i kupa śniegu xd
Offline
Offline
Offline
Dochodzisz do perfekcji
Offline
Offline
Offline
Jak tam świrusy, skończyły się już?
https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comme … ilZIgl.jpg
Offline
Mój syn ma ewidentnie jakieś ponadprzeciętne zdolności. Potrafi robić niesamowite konstrukcję z małych klocków lego, a ma dopiero 3.5 roku. Robi samochody, domy, pistolety, teraz zrobił tak skomplikowane, ale niesamowicie wykończone urządzenie, że szok. Nawet z ukrytą komora, gdzie są "oczy" (taki klocek z oczami). Niesamowite to jest.
Rozmawia się z nim czasami jak z dorosłym człowiekiem.
Dumam co mu tu jeszcze podsunąć. Staram się go tak pchać w różne miejsca, ale też nie nakręcać go jaki on nie jest wyjątkowy. Przemycam mu to tak dyskretnie tylko, niechciałbym, by sobie nawkręcał coś, niechciałbym, żeby też żył jak robot jak te dzieciaki bardzo mądre, co potem idą na uniwersystety w wieku parunastu lat, a potem strzelają samobóje.
Pcham go w konstrukcje, w muzyke, rysowanie, wszystko co sie da i jest niesamowicie chłonny i mądry.
Nie mogę się doczekać aż bedzie w moim wieku i pogadamy o zyciu
Offline